O referendum ponad podziałami

drodzy dyskutanci, zauważcie, że ja nic o was nie mówię i nie wydaję o nikim sądu. Ja tylko mówię i nawołuję do rozsądku i roztropności. Nikogo nie potępiam i nikomu nie liczę grzechów, a niktórym nauczonym szukać jedynie slusznej idei, pomyliło się i doszukują się u mnie tego czego nie zauważają u siebie. Mój grzech moja spowiedź, a wybory obciążają skutkami nas wszystkich. Do pana samsobie- proszę pana proszę o potwierdzenie swojej teorii na to, że jak wejdziemy do Uni, to się polepszy, chociażby pana dzieciom. Ja w to glęboko nie wierzę, bo ci co nakazują i wprost mówią, że będą namawiać na tak, to ludzie poukładani i wcale nie myślą o nas. Dlaczego pan nie pomyśli, że wlaśnie teraz mamy trochę wolności, a po wejściu(nie daj Boże) stracimy ją zupełnie.To nie śmiech, bo ja pamiętam czasy jak to nie można było od wlasnego ojca ze wsi przywieźć kawałka Swiniaka, bo policja na drogach łapała i sprawdzała, a to było karane. Teraz ,proszę posluchać trochę rolników jak to oni będą rozliczani z każdego jajeczka i każdego kilograma mięsa. Przecież wszystko ędzie pod kontrolą. Ja tylko myślę i staram się ostrzec moich bliskich, bo teraz jak ktoś ma pracę to się cieszy, a za granicę można jeździć wtedy jak się ma pieniądze. Wiem napewno od rodziny, że w Niemczech po wejściu Euro wszystko podrożalo dużo, a pracy coraz mniej. W Anglii np. o pracę ogromnie trudno i dopóki nie jesteśmy w Unii to niektórym uda się na czarno pracować, a jak wejdziemy to zakaz pracy oficjalnie będzie obowiązywał przez 7 lat. Proszę mi rozjasnić, jaką ma pan nadzieję i skąd ją czerpie, bo moje wiadomości są zupełnie inne. Życzyłabym każdemu nie tylko Polakowi ale człowiekowi aby nigdy nie zaznał bezrobocia i biedy, a od Unii to odpychają mnie nasi negocjatorzy, bo to oni zaprzedają to wszystko, o co tak naprawdę powinni walczyć i negocjować dla swojego kraju. Naprawdę przecież nie sztuka się nawzajem opluwać i na każdy temat odpowiadać agresją słowną wobec osób, które są Bogu Ducha winne. To nie ma sensu, a aby podjąć tak dziejową decyzję to nie wystarczy opowiadać o sloganach i mrzonkach. Za każdą decyzję trzeba brać odpowiedzialność, a pogadać jałowo to z lustrem. Ja naprawdę bardzo poważnie traktuję tę sprawę, a jak do tej pory to ci co nas do Unii wpychają nie załatwili niczego dla dnia powszedniego przeciętnego Polaka. Kłamią i okradają nas a do tego zabierają komu i ile się da. Zniszczone zaklady pracy, służba zdrowia, szkolnictwo uprawia ideologię zamiast uczyć. Czy wy tego nie widzicie. Jak chcą wojny to ją robią i popierają się nawzajem. Czy taki Kwach pytał czy Polska chce być w stanie wojny z Irakiem? A czy Bush ma zgodę na wojnę. Co my tego nie widzimy , bo jeszcze nas nie zabijają? Dopóki zwalniają innych to my cicho siedzimy, ale nas to błagamy o pomoc. Czy to jest w porządku? A niestety te sprawy się ze sobą łączą i nie wolno już nie myśleć o tym wszystkim w skali wlasnego kąta. Smutne to ale nie rozumiecie o czym ja piszę. Nikomu nic nie nakazuję, nie krytykuję innych rozgłośni, bo o nich nic nie wiem. Każdy słucha co chce. Ale warto posluchać innych. Przecież pomyśl, że zlodziei o których już jest pewne że nimi są, nikt nie krytykuje. Innych rozgłośni nie opluwają tak jak Radia Maryja, chociaż śmiem twierdzić, że RM jest najwiarygodniejszym płatnikiem i nie marnują pieniędzy, tylko inwestują. Czy gdybyś miał być bezrobotnym czy pracować przy jakiejś inwestycji wznoszonej przez RM, to bez uprzedzeń byś się tego podjął. Czy myślisz logicznie czy ideologicznie? Do radia dzwonią osoby niewierzące i oficjalnie to mówią i cieszą się ,że tam mogą uslyszeć prawdę i troskę o Polskę. Każdy człowiek jest ważny, bez względu na wyznanie i szkoda, że tego nie potraficie pojąć. Oczywiście niektórzy. Pozdrawiam, ale nie mogę o tym nie pisać, bo bardzo was kocham. Życie to najpiękniejsza sprawa, jaką Bóg nam dał, szanujmy je i siebie nawzajem.Te brzydkie obelgi wybaczam, bo naprawdę nie możeciewznieść się ponad nienawiść, a to wielka zguba. Temu panu niewierzącemu chcę jeszcze powiedzieć, żę jak teraz ma prawo nie wierzyć w Boga, to po wejściu do UNII będzie musiał uwierzyć w boga jakimchce się jawić Unia Europejska, bo tam dopiero ma być jedno państwo, jeden pieniądz i jedna religia. Mam nadzieję, że potrafi pan sobie to przeanalizować, bo przecież tam bogiem jest pieniądz a człowiek -zwykły- niczym. Nie da się dwom panom służyć!!!!!!!!!!!! ( Bogu i mamonie) kończę przepraszam nikogo nie chcę urazić i wszystkich pozdrawiam. Naprawdę nas nikt o nic [pytał nie będzie.

antyunijka