UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Kłamliwą demagogią jest pytanie stworzone przez eurooszołomów: ..."jeśli nie Unia to co?" i sami odpowiadają na nie: to może Białoruś." Otóż można by odpowiedzieć; jeśli nie unia to może Szwajcaria lub Norwegia. Nie życzyli sobie unii i mają się bardzo dobrze. Następnym kłamstwem polegającym na przemilczaniu niewygodnych faktów jest sprawa sprzedaży ziemi cudzoziemcom. Głośno chwalą się, jakiie to ustępstwa unia musiała poczynić w tej sprawie w stosunku do Polski (siedem lat karencji), ale ani słówkiem się nie zająkną jak ta sprawa wygląda w Danii, jednym z pierwszych państw członkowskich. Tam, żeby cudzoziemiec mógł kupić ziemię, musi najpierw 10 lat mieszkać w Danii, potem dostać duńskie obywatelstwo i wtedy dopiero może kupować ziemię. Ja wiem, że jeśli nie przystąpimy do unii to nie będziemy Szwajcarią ani Norwegią, ale Białorusią też nie będziemy. Po prosru będziemy Polską, wcale nie średniowieczną tylko średniozamożnym państwem europejskim. Ale żeby tak było, to musimy spełnić kategorycznie jeden warunek, pisał już o tym ktoś wcześniej: musimy gruntownie, od góry do dołu, wymienić nasze tzw. "elity".
Radosław