UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Z dużym zainteresowaniem śledzę dyskusję na temat portu w Elblągu i "Przekopu" ale przemawiają do mnie raczej argumenty szyderców. W dyskusji szczególnie zaciekawiła mnie podana przez Pana / Profesora Krzysztofa Luksa - a raczej Krzyśka, bo byliśmy w dzieciństwie niemal sąsiadami - liczba o przeładunkach w elbląskim porcie. Przeładowywano tam - ponoć - w sezonie do 600.000 ton ładunków. Rzadko jestem w Elblągu, ale nie zauważyłem szczególnego ruchu pociągów z i do "Portu", więc przeliczyłem to na ciężarówki: TIRy ładują na pakę 27 ton, 600.000 ton ładunku odpowiada 20.000 załadowanych ciężarówek. Wychodząc z założenia, ze przeładowywanie "w sezonie" odbywa się przez 3/4 roku a tydzień roboczy ma 5 dni, oznaczałoby to ruch ok. 20.000 samochodów w ciągu 150 dni roboczych, co odpowiada ok. 130 ciężarówkom dziennie. Przy dziesięciogodzinnym dniu pracy 13 ciężarówek na godzinę czyli jedenTIR co 5 minut. Teraz tylko stanąć na moście i liczyć. .. .. Mam nadzieję, że ś. p. Pani Nowodworska wybaczy mi, jeśli się pomyliłem. Pozdrowienia dla wszystkich bez wyjątku Elblążan, a szczególne dla absolwentów I LO.
Dr.-Ing. T. Slomka