UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Mieszkałem 13 lat w Kilonii (RFN). Hipermarkety są w centrum: MediaMarkt, Plaza, Citti, Karlstad – to same GIGAhipermarkety, po kilka pięter! A obok nich sklepiki 2-3-4 osobowe. Prosperują bardzo dobrze. Może weźmiecie z nich przykład? W dzielnicach z dala od centrum są Aldi, Klopenburh, ICI2000 – powierzchniami zbliżone do naszej Gildii Kupców Żuławskich. Gildia to bazar z dachem, różni się tym od tego z Dąbka tylko brakiem błota pod nogami. Nie lubię tam robić zakupów bo przypomina mi on lata 60-te i klan „prywaciarzy cwaniaczków”. To nie jest sklep na miarę moich potrzeb i oczekiwań. Oczekuję znacznie więcej choć me dochody są średnie, ale w zamian mogę otrzymać o wiele więcej w hipermarkecie. Kupcy z Gildii nie zrobią u siebie hipermarketu, bo się pasjonują własnymi waśniami. Europy to u nich nie będzie!
Hans Barthnicki