UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ja przeżyłam taki napad w 1998r koszmarny stres, bardzo dużo mnie to kosztowało bo nie było świadków. Wielka trauma. Dzisiaj dzięki Bogu jestem na emeryturze. Praca w handlu ciężki kawałek chleba.

zbulwersowana