UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Nie rozumiem czemu ma to służyć i dlaczego za pieniądze podatników, sir prezydent się afiszuje, że potrafi pedałować. Dlaczgo z tego powodu, że sir jedzie: policja albo straż miejska ma zabezpieczać przejazd ? Ile to kosztuje ? bo hrabia jedzie ? Niech hrabia jeździ gdzie chce kiedy chce w taki sposób, żeby elbąski podatnik do tego nie dopłacał. paliwo nie jest za darmo, pensje policji nie są za darmo, ich czas kosztuje pieniądze i nie po to by hrabia jeździł po mieście tylko mają ważniejsze sprawy z którymi sobie nie radzą ! Ile kosztowały kamizelki ? kto za to zapłacił ? Wygląda to skandalicznie - sir prezydent sobie jedzie na przejażczkę a za nim świta urzędowa. Proponuję, że jak pan prezydent chce pojeździć, to niech sobie wyjamie prywatnie ochronę za swoje pieniądze i jeździ gdzie chce i kiedy chce a nie wykorzystuje do tego policję, której przejazd kosztuje państwowe pieniądze. Przypominają mi się filmy o Wersalu, jak król fracuski latał po parku, czy jeździł na koniu to orszak sługusów za nim zawsze latał, nawet zaglądali w nocnik i anlzowali co ten król narobił. To chyba nie te czasy. Tak czy owak w asyście policji kolejny raz złamano kilka przepisów o ruchu drogowym, pomimo kamizelek i asysty policji. Rozumiemy, że konstytucyjna równość wobec prawa nie dotyczy prezydenta Eblaga, bo jego przywilej stoi ponad konstytucją. Kodekst o poruszaniu sie po drogach przez rowerzystów nie obowiązuje świty prezydenta i jego samego.