UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Jeśli Teatr miałby być sceną impresaryjną to co zrobić z tym kiepskim zespołem? Zwolnić ich nie można bo to oni o wszystkim decydują a w przypadku krnąbrnego dyrektora zawsze mogą go załatwić przy pomocy związków zawodowych, krzycząc przeraźliwie że siły nieczyste tj. Olsztyn i np. Pan Nowiński chcą zniszczyć świątynię sztuki. A tak na marginesie gdyby zabrakło nagle i Olsztyna i Nowińskiego to kto by zyskał miano wroga Teatru w Elblągu? Bo jedno jest pewne ten wyimaginowany wróg daje im sens istnienia i darmową prasę, bo gdyby nie to, to o czym tu pisać, o tych "superprodukcjach"?

Widz