UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
z tego co sie orientuje tam jest ograniczenie 40km/h, wiec jezeli byl na przednim przy 30,to wzgledem przepisow, kierowca jest bez winy, co za tym idzie winy nie bedzie, mam nadzieje, ze kierowca motocykla bedzie zdrowy i w pelni sil, sam nie zawsze przestrzegam przepisow, ale kilka razy okazalo sie, ze warto, bardzo dobrze wiem jak to jest jak sie chce przycisnac i nie ma w tym nic zlego, ale niestety nie zawsze:(jak wiemy motocykl szybciej przyspiesza, i szybciej hamuje, najgorsi sa kierowcy samochodow, bo czesto sa przypadkowi i beznadziejni, jezeli chodzi o motocyklistow, to rzadsza przypadlosc, jednak w wiekszosci przypadkow kierowcow moto w miescie ulanska fantazja bierze gore, za szybko, za glosno i wyobraznia ustepuje glupocie, takie sa fakty:(bardzo wspolczuje obu uczestnikom wypadku i mam nadzieje, ze wyciagna z tego wnioski, nie opowiadam sie po rzadnej ze stron, bo nie widzialem zdarzenia!z calej sily rzyczerozwagi w szalenstwie i myslenia oraz obserwacji w spokoju!!!
kierowca