UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Dokładnie takiej reakcji należało się spodziewać....Tak, Generale....tak sobie to tłumacz. Dzięki za "fachową" analizę psychologiczną mojej skromnej osoby, szkoda , że chybioną...i tak kiczowatą, jakbyś ją przepisał właśnie z jakiegoś kobiecego pisma. Jeśli chodzi o walkę, o której piszesz...niestety, za bardzo nie ma z kim walczyć( zresztą nie odczuwam takiej potrzeby). Nie wiem też, dlaczego wypowiedzi niektórych panów są takie nerwowe, jakby ich autorzy nie potrafili rozmawiać nieco spokojniej...a mnie odbijanie piłeczki raczej nie interesuje. Poprzedni test napisałam pod wpływem kilku spostrzeżeń; najważniejsze z nich to: niezrozumiały dla mnie ton pogardy w komentarzach dotyczących Alicji. To tyle z mojej strony...i może skończmy rozmówki na ten temat.
Natasza