UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
No prosze, to juz nie wolno nawet marzen publicznie wyrazic, bo zaraz cala "czolowka finansowa" probuje udowodnic mi, ze nie mam zielonego pojecia o konstruowaniu budzetu i ze w sprawach finansow to powinnam wcale slowa nie zabierac. A czy w mojej wypowiedzi chociaz jedno slowo bylo o finansach? Ja doskonale zdaje sobie sprawe z ciezkiej sytuacji finansowej w kraju i wcale tego nie ignoruje. Pozwolilam sobie tylko na wyrarzenie nadziei, ze moze z czasem bedzie nas stac na takie inwestycje. Przykro mi, ze co niektorzy zrozumieli to jako apel do rozmowy na temat obecnych finansow. Wcale nie to mialam na mysli... Do rozjemcy : za "mloda" nie obrazam sie(ta mlodosc juz dawno minela, przyjemnie mi wiec czytac, ze za taka jestem uwazana) , ale za "sikse" powinnam ukrecic ci nosa, to nie bylo do tematu.
Alicja