Przyjdź, napisz lub zadzwoń

Bardzo swojsko, gościnnie i wielkomiejsko tu u Was. Aż dech w piersi zapiera. Michnik, do którego notabene nie tak dawno przyszedł Rywin w sprawie zupełnie nie dotyczącej Elbląga /a dlaczego pewnie zapyta dociekliwy internauta?/ , nazwał kiedyś, choć przy zupełnie innej sytuacji, ale podobnie spolegliwych jak w portEl-u współziomków -"zionącymi życzliwością" ...no, ale to klasyk. Może rzec wiele. Ja natomiast w imieniu swoim jedynie pragnąłem poinformować Szanownych Państwa, mieszkańców Elbląga i okolic, w tym również Szacownych internautów o nowej siedzibie redakcji, godzinach jej otwarcia i tymczasowym adresie mailowym/ na trazie moim własnym, do czasu jak TVG ustali nowy/. To tylko tyle, choć okazuje się, że aż tyle, skoro wywołało to tak żywe reakcje. Spieszę także wyjaśnić zaniepokojonym Anonimom, że nie na tym- czyli oczekiwaniu na wizyty, donosy czy telefony Elblążan, polega moja praca dziennikarska. Najczęściej w tych właśnie godzinach mnie nie ma, ale jest sekretarka redakcji, która wszelkie informacje i telefony, życzliwe lubo też nieco mniej, odbiera i mi przekazuje. Ja w tym czasie bowiem jestem najczęściej na zdjęciach w rozległym terenie, który wraz z jednym operatorem, a nie kilkoma jak w Słupsku czy Olsztynie, obsługujemy. Nieco faktów zatem. Redakcja w Elblągu znajduje się mniej więcej w centrum naszego obszaru działania. Obejmuje on takie miasta i powiaty jak Kwidzyn, Sztum, Malbork, Nowy Dwór Gdański, Krynica Morska, Elbląg, Pasłęk, Braniewo, Orneta i Pieniężno, że wymienię jedynie najgłówniejsze. Tak więc w tym czasie jak wytrwali internauci ślęczą nad wyłuskiwaniem kolejnych złotych myśli, by w portEl-u obwieścić je światu, ja najczęściej pracuję w terenie, by później drodzy internauci mogli zobaczyć w telewizji, jeśli ją wogóle oglądają, przy tak ciekawych stronach w tymże miejscu, że oprócz Elbląga jest jeszcze wiele ciekawych, i nie tak daleko w końcu, miejsc i spraw. Elbląg jest oczywiście najważniejszy i w materiałach przeze mnie robionych takowe poczesne miejsce zajmuje. Czy Olsztyna i Słupska, których przykłady często są tu przywoływane, jest więcej- mógłbym polemizować... A jeśli czasem jest więcej, to może nie jest to wcale pytanie do mnie. Do kogo koteczku?- to już sprawa co najmniej dla reportera...Nie mniej dziwi mnie trochę, że niewinne ogłoszenie o nowej siedzibie redakcji wywołało tak emocjonalne komentarze. Bo było przecież tak fajnie. Abo to- że nic nie robi, a jak się pokazał- gdzie jest, to z główki, bo przecież lepiej jak siedział cicho i nie wiadomo gdzie...i jak tu z takmi, co publicznie i z nazwiska polemizować anonimowo i z ukrycia...A może jednak! Mimo wszystko zapraszam, niekoniecznie zaraz do współpracy, ale na przykład na miłą pogawędkę na Czerwonego Krzyża do redakcji, po wcześnejszym/ ze zrozumiałych względów-jak wyżej/ umówieniu... Przypomne telefon redakcji 2355570 i bezpośredni komórkowy do mnie 0601600775. Na koniec pragnę jeszcze dodać, że już niebawem redakcja elbląska, po wielu latach starań/ pytanie dlaczego tak wielu- będzie tu na miejscu, choć nie do mnie-Do kogo Koteczku?/ będzie miała światłowód, dzięki któremu materiały realizowane w Elblągu i okolicach będą mogły być wysyłane łączem telekomunikacyjnym/ a nie autobusem-jak dotychczas!!!Tak!Tak!/ bezpośrednio do Gdańska. Od kilku lat taka forma przesyłu infromacji funkcjonuje już w Słupsku i Olsztynie. Dzięki temu też będą możliwe łączenia z Gdańska do studia w Elblągu na żywo... To na razie tyle. Dziękuję za cierpliwą uwagę i przepraszam za zbyt długi, jak na warunki miejsca, monolog. Jestem może nieco staroświecki, ale zapraszam jednak mimo wszystko do bezpośrednich kontaktów ze mną. Z pozdrowieniami dla Wszytskich i życzeniami Najlepszego, Obfitego i Radosnego Nowego Roku w Elblągu i nie tylko!!! Leszek Sarnowski

Leszek Sarnowski