Elbląski Sylwester w cenie krakowskiego

Tak naprawdę te imprezy wyglądają tak że do 23.45 jest prawie pusto. Ludzie schodzą się na pokazy ogni i 15 minut po północy zostaje 200-300 osób by dopić przyniesiony alkohol. Lepiej tą kasę przeznaczyć na letnie imprezy a powitanie Nowego Roku zrobić znacznie taniej. 150 tys. to pieniądze wyrzucone w błoto. Tylko czemu w zimowe a nie letnie. Zresztą łatwo wydaje się nie swoje pieniądze.

@wczerwonym