UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Wyjechał na Litwę. Tu aby lepiej się ukryć zmienił nazwisko ze Skrzetuskiego na Wawrzeckiego, od swego imienia Wawrzyn. Natomiast majątek w którym osiadł nazwał od swego poprzedniego nazwiska: Skrzetustowo. Rodzina Wawrzeckich bardzo się później odznaczyła na Litwie. Niestety rodzina w linii męskiej wymarła. Ostatnim potomkiem rodziny była Emilia Wawrzecka, która wyszła za Tomasza Mineyko (1806-1855). Legenda o rodzinie Skrzetuskich była przekazywana w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Gdy Sienkiewicz ożenił się z kuzynką Mineyków, przyjeżdżał do ich majątku i tu usłyszał tę legendę. Tak powstał jeden z głównych jego bohaterów powieści "Ogniem i mieczem". Bardzo podobnie Sienkiewicz wykreował postać Zagłoby. Tym razem poprostu opisał swojego teścia, Szetkiewicza (1827-1898). Szetkiewicz lubił wypić, był wysoki i otyły, z małymi oczkami. Bardzo lubił towarzystwo. Chodził zawsze w długim, żóltym płaszczu. Pół Warszawy znało jego i jego żarciki. Był bardzo lubiany. Pomimo hulaszczej natury potrafił zawsze stanąć po uczciwej stronie. W dodadku miał sukcesy finansowe, umiejętnie inwestujac swoje pieniądze. Jednym słowem był zupełnym pierwowzorem Zagłoby. Inny bohater "Potopu", Longin Podbipięta miał swój pierwowzór. Był nim pan Longin Podbipieta, sąsiad rodziny Romerow w Wilnie i wyglądał dokładnie jak jego następca z powieści. Gdy Sienkiewicz odwiedzał Mineykow w Wilnie, odwiedzał także Romerów, którzy byli blisko zaprzyjaźnieni z Mineykami.

Wowka