To się w głowie nie mieści!

Z pewnością mógł takie zażalenie złożyć. Tylko czy on w ogóle wie, co to jest zażalenie. Nic nie ujmując temu człowiekowi, po cytowanych jego wypowiedziach widać, że daleko mu do obcowania z literaturą prawniczą. Jak tak go potraktowali, to pewnie i do ataków na WTC by się przyznał, byle tylko mieć pozorny spokój. Podczas przesłuchania obecny był psycholog- fantastycznie! Domyślam się jednak, że wspomina się tu tylko oficjalne przesłuchania. Może warto podać, kiedy dokładnie mężczyzna został zatrzymany i kiedy odbyło się oficjalne przesłuchanie. Ta choćby kilkugodzinna rozbieżność mogłaby zapewne wiele wyjaśnić.

avignon