UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Słów kilka. Jeżeli EPEC twierdzi, że wywiązuje się z umów z administracjami osiedli i jeżeli prawdą jest, że ilość dostarczonej energii cieplnej jest mniejsza o 37% w stosunku do zamówionej, o czym EPEC nie informuje odbiorców, twierdząc, że dostarcza tyle, ile zamówiono, to jest to sprawa o wyłudzenie, akurat dla Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Chyba, że Prokuratura też jest ogrzewana z sieci EPEC, wtedy to co innego - rozumiem drugiego człowieka! A teraz słów kilka do administracji osiedli, tych, które zastosowały podzielniki ciepła w administrowanych przez siebie mieszkaniach: ile jeszcze będę dopłacać do różnych majsterklepków, którzy w tym samym dniu, kiedy zostają u nich zamontowane pipety z tą zbyt szybko ulatującą cieczą, "cudownymi sposobami" wyjmują je z uchwytów, wykazując później oszczędności po kilkaset złotych. Słyszałem o kwotach po 500 - 700 PLN. Kto w to uwierzy? Jaka jest skuteczność służb kontrolnych administracji spółdzielni? Pytam się uprzejmie, bo ja muszę za to wszystko płacić!!! Ja, Pan, Pani, wszyscy... No prawie wszyscy.
PROM