UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Rodziłam w Szpitalu na Żeromskiego i drugie dziecko też mam tam zamiar rodzić i mam nadzieję, że będzie tak wspaniale, jak przy pierwszym porodzie! Rodziłam naturalnie, dostałam oksytocynę i w ciągu kilku godzin urodziłam zdrowego synka. Położne rewelacyjne, bardzo sympatyczne- przynajmniej ja na takie trafiłam. Gdy ktoś mnie pyta, czy "strasznie było"", mówię, że myślałam, że poród znacznie gorzej wygląda i, że na pewno zdecyduję sie na drugie dziecko i tak też zrobiłam- w styczniu przyjdzie na świat nasz drugi potomek; ) choć muszę powiedzieć, że szwagierka trafiła na dyżur świąteczny- mimo że panie położne zachowywały sie super, to musiały zmusić lekarza, żeby zrobił cesarkę, bo skurcze już trwały 30 godzin i nic. Chyba w każdym szpitalu po prostu trzeba trafić na "ludzki" personel.

Hacynka