Policjanci zatrzymali „złomiarzy”

Miałem taki przypadek. Było ciemno, bo latarnie się nie świeciły. Chodnik był w naprawie więc szedłem ulicą tuż przy krawężniku. Nagle noga moja wpadła do odkrytej studzienki z której złodzieje wykradli kratkę ściekową. Noga zwichnięta i kość pękła. To są skutki działania złodziei złomiarzy. A ile słupków ozdobnych przy ulicach została przez nich zniszczona?. Za młodych lat tałatajstwo to nie chciało się uczyć tylko wagarowało, a teraz aby zdobyć pieniądze na alkohol niszczą to co społeczeństwo buduje. Jak z takim dziadostwem postępować. Przecież nauka w Polsce jest bezpłatna tylko trzeba się uczyć. Ja sam pochodzę z wielodzietnej rodziny, ale się wykształciłem i nie sięgałem po cudzą własność.