Prezydent Elbląga na Europejskim Dniu Morza

To ciekawe zagadnienie. Niby opinia publiczna najbardziej boleje nad dziedzinami i rzeczami, które w minionym okresie księżycowej gospodarki najbardziej spostponowano i zapuszczono - uznając zaklęcia w rodzaju Przekopu, Portu, Strefy, Zakładów Mięsnych za religię istnienia - niestety opierając się o piramidalną wręcz ignorancję ekonomiczna i gospodarczą. Ten stan chciany, niźli prawdziwy należy jak najprędzej nadrobić aby on w galopujących wręcz sposób nie obciążał i ciągnął w niebyt elbląskiej samorządności i gospodarki.

MiejscowyAborygen