Dziennik Elbląski: Zasypało Olsztyn na biało

Elblążanie maja manię nazywania Olsztyna jak tylko da sie najgorzej, uważając, że są lepsi i miasto jest lepsze. Mocno za to (wcześniej) obrażali sie na inne miasta z byłego województwa elbląskiego, ze nie chcą być w woj. elbląskim (czasy reformy administarcyjnej). Wtedy uważali, ze są miastem większym i to wystarczy za wszystkie argumenty. To mi przypomina kompleks zapyziałego cwaniaka, który skoro nie jest lepszy i nic nie potrafi, to opluwa. Prowincją to jest Elblag i trzeba sie do tego w końcu przyzwyczaić. Tak było, tak jest a może być jeszcze gorzej. Bo nikt nie ruszy całego stystemu administracyjnego dla jakichś tam elbląskich ambicyjek. Nasza walka o władzę wojewódzką skończyła się tym, ze nie było drugiego wicewojewody nie dlatego, ze nie chciano, tylko dlatego, że pół miasta chciało być wicewojewodą (no, może mniej niż pół). Tak świetnie sami dogadujemy się. Gdańsk tak nas kochał, że Urząd statystyczny był w Nowym Dworze Gd., ZUS w Sztumie, parę organizacji w Malborku (ZKiOR). A Olsztn miał tutaj kilka filii - minn.Taetr... Iinformacja o śniegu jest lokalną ciekawostką i bardzop dobrze, że ukazała się. PortEl wykazał sie tutaj refleksem. Trąbiły potem o tym w wiadomościach wszystkie media, i państwowe i komercyjne ( a tak swoją drogą zasypany był cały pas o szerokości około 100 km wzdłuż Łyny do granicy z Rosją - miejscami śniegu było na 15 cm)

Jotek