UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wielce szlachetni i bezkompromisowi parafianie elbląscy - wy indiańskiego i wszelakiego wyznania coście tacy niecierpliwi i nagle dokuczliwi. 60 lat zadawalaliście się miernotą wodzów i bylejakością wszelakich przejawów życia, a teraz nagle chcecie wszyscy byś w niebie - jedni w czerwonym inni w niebieskim. Pal sześć - te kolory - myślenie i logika ma jeden kolor - bezwyznaniowy. Pomijając aspekt umiejętności obecnej władzy - sądzę, że nie była w stanie ( w najszczerszych oczekiwaniach) przewidzieć bałaganu i rozgardiaszu w rozlicznych dziedzinach gospodarki miasta. Tego by Lenin nie przewidział - jak można spartaczyć i skomplikować rzeczy, nad wyraz proste, a dla niektórych jak widać wielce skomplikowane. Nie sądzę, aby obecny garnitur władzy (bez względu na swe umiejętności i potencjał) uporał się szybko z testamentem i spadkiem towarzyszy. Skomplikowane to dzieło, a czas nagli i ludzie jak widać i czytać, już zaczynają przytupywać i kręcić głowami - wszak jest inaczej niż było a chodników, rabatek i dróg nie przybywa. Ale nie ironizujmy - najbardziej zaskoczonym i zdziwionym człowiekiem w tym mieście jest zapewne Prezydent, po dogłębnej lekturze rzeczywistego budżetu miasta i stanu i kondycji jego filarów.
MiejscowyAborygen