UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
"matole kierowca ruszając z przystanku patrzy w LEWE lusterko czy nikt nie jedzie, nie rozdwoi się". Kierowca autobusu, który nie potrafi się rozdwoić, powinien przerzucić się na szachy. "matole" - typowe dla kierowcy, świadczące o podwyższonym poziomie agresji i znerwicowaniu. Czy i Ty jesteś znerwicowany? Spróbuj choć przez jeden dzień jeździć wg przepisów. Jeśli będzie Cię denerwowało zwalnianie do 30 czy 40 i jazda 50 w terenie zabudowanym, idź do lekarza. Nie chodzi o to czy potrafisz i czy znaki są sensownie postawione tylko o Twoją zdolność do zaakceptowania tego, że ktoś od Ciebie czegoś oczekuje. Sam jestem jednym z nich, stosunkowo młodym i okropnie mnie denerwuje gdy jak ktoś napisał "stary, doświadczony" kierowca z papierosem w zębach, rusza z miejsca, przewracając pasażerów lub wciska ich w szyby na zakrętach i ładuje po wszystkich krawężnikach. Jazda autobusem - w moim przypadku autokarem turystycznym - jest olbrzymim wysiłkiem psychicznym, z którego większość kierowców nie zdaje sobie sprawy, dopóki nie zmieni pracy. Ciągły pośpiech, walka z czasem + polskie drogi powodują, że stajemy się nerwowi, wręcz agresywni. Stąd wyładowywanie emocji i walka z autem. Bezmyślne przyspieszanie, tylko po to, by za 100 metrów się zatrzymać na czerwonym świetle to standard "doświadczonego" kierowcy.
8574w