UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Niesamowita ilość pozamykanych i nieczynnych od wojny linii kolejowych, dająca wielkie możliwości realizacji takiego przedsięwzięcia oczywiście nie jest brana pod uwagę. Znowu jacyś domorośli specjaliści od rowerów, którzy nigdy tyłka nie wozili, to przejechali w życiu 10 km i twierdzą, że posiedli bogatą wiedzę tajemną. Paranoja. Ten wschód to rzeczywiście wschód - jak z Ogniem i Mieczem - kolejne wydane bez sensu pieniądze. Zawieźcie ich do Austrii i na Bornholm – niech zobaczą, co to są trasy rowerowe – bo plotą w malignie.

MiejscowyAborygen