UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Nikt nie szuka w tej sprawie taniej sensacji. Zachowanie władzy kierowanej przez Henryka Słonina w tej sprawie jest niewłaściwe. Zarzut pierwszy, wręcz klasyczny: brak informacji dla opinii publicznej. Przecież tak samo było w wielu innych sprawach. Samorząd nie komunikujący swoich decyzji to samorząd obciążony wadą. Zarzut drugi wynikający wprost z pierwszego: nie jasne kryteria decyzji o wyborze kontrahenta do zawarcia umowy. Czym przekonał władze? Czym różnił się od inwestora odprawionego z kwitkiem rok temu? Zarzut kolejny wynikający z dwóch poprzednich: w ramach jakiej strategii to wszystko się dzieje? Co realizujemy - nadal koncepcję Europarku czy już jakiś nowy na prędce sklecony plan dla tego obszaru? Przypomnijmy w takim razie, że miasto udzieliło zamówienia trzem firmom w lipcu tego roku i koncepcja dla Europarku powstaje. Skąd, więc wiadomo czy znajdzie się w niej wyciąg jeżeli ona jeszcze nie powstała? Trochę to burzy pewien porządek logiczny - po co zamawiać jakieś koncepcje skoro już ktoś coś robi nie czekając na opracowania. To oddajmy za kolejne 120zł kolejne hektary i niech ktoś tam zrobi mini zoo. Zarzut najważniejszy - trudne do wytłumaczenia zaangażowanie pracowników samorządowych. Chyba, że jest wytłumaczenie takie: to są nasi ludzie i oni mają tam u Was w spółce być. Wtedy innego znaczenia nabiera określenie "spółka celowa". Wiadomo w jakim jest ona celu stworzona.