UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Pan Łada w sumie nie odpowiedział na proste i logiczne pytanie: "Czy gdyby pan został prezydentem, korzystałby pan ze środków Unii Europejskiej np. na inwestycje w mieście?" Zaczął coś gadać o inwestorach, skoro tak to związku z tym niech pan Łada odpowie na pytanie, czy jak inwestor zachodni (z UE) będzie chciał wybudować zakład produkcyjny (w którym zatrudniłby 500 osób) w Elblągu, ale pod warunkiem, że dostanie ziemię na własność. To mam rozumieć, że p. Łada się na to nie zgodzi. Hm..i w ten sposób pozostanie bezrobocie nadal. Takie coś to można robić, ale dla inwestórów, którzy chcą budować hipermarkety. I powracam do pytania z początku wypowiedzi. Jeżeli p. Łada nie bedzie brał środków z UE to oznacza mniej remontów w naszym mieście. Tzn jedna ulica na rok. A może się mylę. Aktualnie z dofinansowaniem UE zaczęto robić: ulice na starówce, buduje się drogi do mostu, wybudowano most, wybudowano nowe torowiska tramwajowe, w następnym roku rozpocznie się budowa węzła Elbląg-Wschód, planowany jest zakup niskopodłogowych tramwaji, wykonano liczne inwestycje aby chronić środowisko i kontynuuje się je dalej, itd Fakt jest faktem, gdyby nas nie dofinansowali wszystko to co jest i to co będzie już za rok byłoby dopiero może za 10 lat. Poza tym ugrupowanie, które p. Łada reprezentuje też mi się nie podoba.
Europejczyk