UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wybór Jarosława to jak jazda samochodem na zaciągniętym hamulcu. Prezydent nie może wnieść niczego konstruktywnego do polityki nie może być motorem. Może jedynie zawetować- hamować. Czyli z jednej strony opłacamy (10-11 tyś. miesięcznie)460 posłów (4 600 000 zł miesięcznie) aby uchwalali ustawy, z drugiej wybieramy Jarosława, aby je wetował i cała robota szła do kosza. Takich wyborów mogą dokonać tylko " inteligentni inaczej" Polacy. Najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby zlikwidowanie urzędu prezydenta w obecnej formie, aby rząd rozliczany przecież co 4 lata, mógł rządzić, a nie tłumaczyć jak teraz zaniechania vetem. Jeśli jednak dalej brniemy w tym głupim systemie to mniejszym złem jest skreślić Jarka. Chyba dla własnej kariery wymienione osoby go popierają, bo przecież podstawowej inteligencji im nie brakuje.
Rex