Na nasz koszt

p. Max o trudnosci zdania egzaminu nie swiadczy poziom nauczania tylko poziom studenta który ten egzamin pragnie zaliczyć. Jeżeli brak mu znajomości choćby podstawowych informacji to zawsze będzie mówił, że jest trudno. Poza tym Panowie profesorowie olewają wszystko co wiąże się ze studentem i nie zależy im na tym czy student zdał czy nie. Myślę że jest to skutkiem tego że wyniki studentów nie są więżące z nauczaniem P. profesora. Powinno być zorganizowane to wszystko w taki sposó, że jeśli u jakiegoś profesora nie może zaliczyć przedmiotu to władze takiej szkoły powinny wyciągnąć wnioski w stosunku do profesora ( po prostu nie potrafi uczyć i przekazać posiadanych informacji)

Hi