UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Kuriozalny przypadek wód morskich (!!!!!) w postaci Zalewu Wiślanego, tak zresztą jak zamkniecie Kolei Nadzalewowej to wynik działania (a właściwie jego braku i ignorancji) państwowej firmy, która jest poza jakakolwiek kontrolą i nadal doskonale funkcjonuje starym trybem jedynie słusznych decyzji pomijając całkowicie aspekt ekonomiczny i logistyczny istoty rzeczy. Choć brałem udział w pracach studialnych nad przekopem i swoją karierę żeglarska zaczynałem na Zalewie Wiślanym - wobec obecnych realiów i praktyk szczególnie samorządowych różnych szczebli, nie widzę żadnej (sic) realnej możliwości stworzenia na tym akwenie infrastruktury turystyczno rekreacyjnej służącej żeglarstwu i wszelakim sportom wodnym a tym samym konieczności i potrzeby wykonania przekopu. O takich bzdurach piramidalnych jak Port Elbląski zapomnijmy, bo to przerasta najbardziej zaawansowane historie scence fiction. Pozostaje, więc w obecnej konfiguracji budowa miejsc przyjaznych ludziom wody, kolei i turystyki wszelakiej.
AborygenMiejscowy