Elbląg mknie po torach

Podstawowa sprawa - rozkład jazdy. Ten przed zamknięciem linii nie był przystosowany dla potrzeb ludzi dojeżdżających do pracy i szkoły w E-gu i Braniewie. Rozkład wydumali sobie olsztyńscy kolejarze aby pasował dla linii Olsztyn - Braniewo a Elbląg był tylko zapętleniem na obieg do Olsztyna. Aby być przed 7mą w Elblągu trzeba było wyjeżdżać o 5tej z Braniewa a tu wyrastał problem z noclegiem dla drużyny pociągowej na stacji w B-wie. Szansą byłaby prywatna spółka obsługująca tą linię. Niedawno jechałem z Malborka do Kwidzyna i z powrotem - pociągi typu szynobus ale bilety oddzielne w kasach PKP dla prywatnego właściciela. I chyba się opłaca mimo autobusowej konkurencji na tej trasie.

Al.