UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Witam szanownych Czytelników ! To znowu ja-Miroslaw Floryński .Jestem mile zaskoczony ,że Pan Piotr Derlukiewicz " wziąl mnie w obronę ' .Nie spodziewalem się teko ,albowiem jestem 'wyjątkowo odporny' na wszelkiego rodzaju uwagi ,krytykę tą złą i dobrą .Ja nadal robię swoje ,tzm.nadal zajmuje sie tym co potrafie najlepiej tzn.pomagam osobo, miepelnosprawnym i niewidomym zupelnie bezinteresownie 9 sam duzo niedowidzę i czasem używam wieczorami bialej laski 0 . I wkurza mnie to,że miasto jest przebudowywane ,ale nie mysli sie o ludziach niepelnosprawnych ,niewidomych .Polecam czytelnikom trzy artykuly zaprzyjaznionej redakcji: http://www.razemztoba.pl/index.php?NS=srodek&nrartyk=3885 i drugi; http://www.razemztoba.pl/index.php?NS=srodek&nrartyk=3663 i trzeci: http://www.razemztoba.pl/index.php?NS=srodek&nrartyk=4110 Ludzie zdrowi nie zauważają problemuAle każdy z Was zdrowych ,może stać się osobą niepelnosprawną ,czy to w wyniku choroby czy w wyniku wypadku .PÓł biedy jeśli kogos z nas np.samochód zabije na miejscu .Ale często jest tak,że przezyjemy wypadek . I to co zdrowym jest wygodne ,wtedy niepelnosprawnym stanowi to barierę nie do przebycia 1 Zastanawiam sie ,czy urbanizatorzy miasta mają trochę "wyobrazni " przestrzennej?
florek