UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Choć trzeba w tym momencie oddać sprawiedliwość faktom, że nie jest to wyłącznie choroba lewicy sprawującej władzę. Jest to uniwersalna przypadłość, na którą od dawna choruje światek polskiej polityki, w tym elbląskiej też. Pismo nie przedstawia sobą retoryki w stylu Cycerona, ale widać wyraźnie, że Prezydent jest gotowy bronić nieistniejącej "strategii" do ostatniego naboju. Oby zabrakło mu tej amunicji do czasu wyborów, bo Elbląg polegnie w następnej kadencji, a widomym znakiem tego będzie to, że Prezydent Słonina będzie rządził wyłącznie swoimi rówieśnikami. Oby Najwyższy nie karał nas w ten sposób! Ale jeśli pokara, to znaczy, że niczego innego, jako społeczność, nie jesteśmy warci i sami zgotowaliśmy sobie swój los, zapomnianego przez Boga i ludzi zaścianka!
emigrant