UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Gdy płacz nie pomaga zostaje śmiech i ironia. Tak jest z sukcesem Samoobrony i Hojarskiej. Ktoś ją wybierał - także ci, którzy znali ją lepiej ode mnie. Tak się kupuje "tanią nadzieję" i zamyka usta argumentom. I to nie wina Hojarskiej, że jest jaka jest. To wina demokracji, że TAKI KTOŚ zostaje posłem. Bo jak ktoś inny wcześniej powiedział, demokracja jest nieodporna na głupotę i jak dodał Churchill: póki co nikt nie wymyślił lepszego systemu. Póki więc tak jest, skazani jesteśmy na demokrację, a z nią na groźbę zwycięstw wyborczych gorszego nad lepszym. Dla mnie "sukcesy" takich uzdrawiaczy, jak Samoobrona są tego potwierdzeniem.
JeW