UWAGA!

[X]

Komentuj korzystajÄ…c ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj siÄ™ kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie tak dawno w ramach EFO toczyliśmy dyskusję o roli RM w Elblągu. Moje zdanie o bieżącej kadencji zamieściłem w "Dz. Elbl. "pt. "Czy jest potrzebne pobudzenie Rady Miejskiej". Ani dyskusja ani artykuł nie pobudziły. Nie było chociażby podsumowania półmetka-żaden klub z 4.Dyskusja dzisiejsza trochę mi jednak przypomina wyobrażenia o rządzeniu w wydaniu Króla Maciusia I-młody, to na pewno dobrze będzie rządził. To nie tak; mój model kandydata na radnego to:entuzjasta Miasta, udowadniający, że zna jego problemy; podstawowa sprawa-mobilny czasowo; w miarę niezależny finansowo; bez zawodowego związku z instytucjami Miasta; nie czekający na to, że mieszkańcy go znajdą w murach Ratusza-on ma ich znaleźć. Dzisiejszy radny ma czas na sesję, na komisję-bo inaczej straci część diety. Na kontakt z wyborcami już nie; bo podczas wyborów może sie znowu uda. Celowo piszę o pewnym modelu kandydata, bo wielu powyższych krytyków-po ewentualnym wyborze-stanie się takimi samymi jak większość aktualnych radnych, a inni krytycy będą mieli znowu używanie. Dobrze, że dyskutujemy; może nasze uwagi będą przydatne. Były radny-Ryszard Klim