UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Znam osobiście kilka osób sml-owskich w tym niesławnych przewodniczących i muszę powiedzieć, iż opinia o dbaniu wyłącznie o swój interes przewodniczących nie jest odosobniona. Z moich kontaktów, posiadam jedno spostrzeżenie, które towarzyszy mi od pierwszego spotkania z p. Marcinem - tak sztucznej i wyrachowanej osoby dawno nie widziałem - człowiek stara się mocno ukrywać emocje - kiwa głową - a myśli o jednym - "kasa - władza" Wiadomo, iż ryba psuje się od głowy - ja w tym przypadku zalecam amputację niezdrowego organu. Przechodząc do Sojuszu jako organizacji - to w ich działaniach mocno należałoby się dopatrywać idei prospołecznych: 1. Jeżeli mówią że chcą organizować czas młodzieży - tzn. że za publiczne pieniądze organizują swój czas - np. wynajęcia sali gimnastycznej, sauna. W sumie oni to też prawi młodzież - ale chyba nie o to chodziło w postulatach 2. Prowadzone konferencje pseudo prospołeczne - na które także są wydawane pieniądze publiczne oraz naiwnych sponsorów. Nieźle jest tak sobie pogadać o problemach - trudniej je rozwiązywać. Konferecje te służą głównie nawiązywaniu kontaktów z ważnymi tego miasta.

SOS