UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie ma tego złego Panie Korpacki. Uważam, że jest Pan paradoksalnie największym wygranym. Jakie to uczucie mieć za sobą taką siłę ? A kto pójdzie za Panią Anną? Ona jest dużo młodsza od swojego przełożonego i będzie w tym środowisku musiała żyć i pracować. To straszne. Jaki to brak strategicznego myślenia.