UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czy ja dobrze rozumuję? Myslicie, że skoro stanowisko dyrektora objęła osoba, nazwijmy to "bez doświadczenia", to zaraz ucierpi prestiż szkoły? Z dnia na dzień pogorszy się jakość kształcenia? Tak, wiem, że poruszam w tym momencie tylko jeden aspekt sprawy, aczkolwiek w mojej ocenie dość istotny. Czy Wy nie rozumiecie, że realnie rzecz biorąc dyrektor zajmuje się bardziej sprawami organizacji i zarządzania tego typu placówką niż samym nauczaniem? Ja - jako absolwent II LO - jestem raczej spokojny o przyszłość szkoły. Szkoła ma bardzo dobrych nauczycieli i to przede wszystkim Oni zadbają o jakość kształcenia. A jesli dogadają się z nową Dyrektorką, to udowodnią tym samym, że i jedna i druga strona to dorośli ludzie i tyle. Myślicie, że "będzie więcej miejsc niż chętnych"? Nic bardziej błędnego. II LO to tradycja i doskonała marka przez lata (!). Konkurs, jak mniemam, rozpisany był zgodnie z prawem i zgodnie z prawem rozstrzygnięty. O co tu się czepiać (a jesli sprawa ma jakieś drugie dno, to uprzejmie proszę mnie uświadomić)? Pana Korpackiego pamiętam i szanuję, ale nikt - nawet Prezes PZPN; ) stanowiska nie piastuje dożywotnio. Pozdrawiam :)
Absolwent 1999