Gorąco wokół stanowiska dyrektora II LO

Prezydent znowu obsadza publiczne placówki swoimi ludźmi. To nie był żaden demokratyczny konkurs dlaczego przedstawiciele kuratorium byli z Olsztyna, a nie z delegatury w Elblągu? I odkąd to teoria jest ważniejsza od doświadczenia? Jakby to była firma prywatna, a Pani Jurewicz miała by dostarczyc CV na rozmowę kwalifikacyjną to by ją wyprosili bez namysłu. Może na początek zostanie wicedyrektorem i chociaz pozna szkołę? Ludzie tu nie ma o czym dyskutować ten konkurs albo był ustawiony, albo komisja była niekompetentna.