UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

PWSZ jest uczelnią, na której, jak na każdej innej, trzeba przyłożyć się do pracy. Zarówno pan Szyłak jak i pan Tomaszewski są promotorami idącymi na rękę, ale trzeba mieć własny pomyśł i go bronić, bo bez tego nic wam się nie uda. Ja dostałam za promotora pana X (nazwiska nie bede wymieniac z wiadomych wzgledow), jako jedyna chodzilam na seminarium, to ja musialam na wszystko pracować i o wszystko zabiegać. Promototr zamiast pomagać tylko utrudniał sprawe.