UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Aczkolwiek Ruskim nie wierzę z pewną dozą optymizmu odnotowuję fakt wpuszczenia na rosyjską część Zalewu Wiślanego Polskiej bandery. O banderach trzecich możemy zapomnieć, ponieważ ruscy nigdy się na nie zgodzą - czemu zresztą wielokrotnie dali wyraz. Tak parafianie, ale to tylko uwertura do poczynań, którymi juz dawno powinna być poddana ta Piękna Kraina. I tylko wszelakim władzom i decydentom możemy podziękować za dotychczasowe lata zaniechań i kompletnego braku jakichkolwiek perspektyw racjonalnego zagospodarowania tych obszarów. Jak na razie porty (szumna nazwa) drogi, koleje, baza hotelowa i rekreacyjna to poza paroma nielicznymi przypadkami na Mierzei Wiślanej pustynia z postępującą degradacją infrastruktury. Można by mnożyć zaniechania, ale nie tedy droga. Niech jednak samorządy uzmysłowią sobie jedna prawdę, że nie one w tych dziedzinach będą inwestować i że ich zadaniem jest jedynie stworzenie jest koncepcji poczynań z wprowadzeniem mechanizmów administracyjno-prawnych i możliwości realizacji tych zamierzeń. Nie bagatelną też sprawą jest bank danych, punktu wyjścia uświadamiający potencjalnemu inwestorowi możliwości przedsięwzięcia.
AborygenMiejscowy