UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Artykuł bardzo społeczniacki, żeby nie powiedzieć moherowy. A czytając o kondomach i strzykawkach ciężko było mi pohamować śmiech. Bardziej przypomina to reportaż TV Trwam nt. Przystanku Woodstock lub filmy dokumentalne o "złej" młodzieży z lat 80' niż stan faktyczny, jestem pewien. No państwo mili, kto z nas nie spędzał wieczorów z "bandą" na szkole, gdzie wiadomo, że wypiło się jakieś piwko czy zapaliło kilka papierosów? Taki urok młodości w polskich miastach. Czasem gonił cieć lub policja, ale krzywda nikomu się nie działa. Chuligani-narkomani to gruba przesada, chyba, że wiedzę o świecie czerpiemy ze szklanego ekranu. Apeluję o dystans, bo artykuł i spora część komentarzy (zwłaszcza, że czytelnicy to zazwyczaj ludzie względnie młodzi) świadczy o niechęci do młodego pokolenia jakie by ono nie było lub/i zbyt wczesnej starości, która charakteryzuje się szukaniem problemów tam, gdzie ich nie ma.
pan Janek