UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Prowokator - masz niestety, rację. Post-sowieci pokazują swoją siłę w Gruzji, gdzie ich złom (ośmieszony w inwazji na Irak) "sprawdził" się jako tako w wojnie przeciwko malutkiej Gruzji. Ale nie stać ich na nowoczesną oczyszczalnię ścieków w PIŁAWIE (obecnie Bałtyjsk), czy w KRÓLEWCU (obecnie Kaliningrad). Tak więc olej, śmieci i inne fekalia z post-sowieckiego, pordzewiałego złomu, zwanego "matynarka wojenna", cumujacego w Bałtyjsku płynie do Zalewu Wiślanego. W Królewcu "działa" jeszcze stara, mechaniczna oczyszczalnia poniemiecka i całe gó. .o z kilkusettysięcznego miasta płynie Pregołą do Zalewu Wiślanego. Widać to i czuć, np. gdy wodolot startuje z przystani nad Pregołą, a jego śruba podrywa z dna rzeki fekalia zgromadzone tu w latach 1945 - 2008!!! Podobnie jest z narybkiem. My zasilamy Zalew tonami drogiego narybku, a post-sowieci korzystają z tego, gdyż jak wiadomo, ryby nie wiedzą, gdzie jest granica na tym akwenie ??!!?? Kiedyś Zalew Wiślany znany był jako "ZALEW ŚWIEŻY" (Fryski), co było dosłownym tłumaczeniem nazwy niemieckiej. A jak jest dzisiaj, każdy widzi i. .. .czuje!

Nad Zalewem Świeżym.