UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Zmyślone, czy nie to nie jest temat. To jest problem. Do pracy na "słupa" to trzeba mieć zdrowie. Po kilku godzinach, nic nie widzisz, nic nie słyszysz. A klient to jest odreagowanie. Tych panów rozpiera energia no to dawać opornego. Może wtedy taki ochroniarz będzie dowartościowany? Tylko gdy przychodzi potrzeba ochrony prawdziwych dóbr- tak jak w innym miejscu 160 tys. -to ci niby ważni w mundurkach są bez skutecznej wartości. Płaczą jak chłopaczki. Szkolić się Panowie szkolić!