UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Według mnie lepiej wypadła El Dupa. To właśnie SNL potraktowały nas jak ubogich krewnych, odpękali swoje i poszli, nie widać było żadnego większego zaangażowania z ich strony, zresztą to kolejny występ Grabaża na którym widziałam go wielce znudzonego rolą. Za to El Dupa rozkręcała się z numeru na numer i pod koniec naprawdę można było się pośmiać z haseł które padały ze sceny. A więc albo Suzuki albo. .. ? :))))
falka