UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Ci którzy krytykują "Bałtycką Ukrainę" nawet nie wiedzą o co chodzi. Plany i obliczenia dotyczą prognozowanej wymiany handlowej Zachodniej Ukrainy ze Skandynawią w perspektywie 2030 roku i dalej. Każdy głupi wie, że portu morskiego nie buduje się z myślą o perspektywie 5 czy nawet 10 lat tylko dziesięcioleci. I to, że ten horyzont czasowy przerasta (przeraża) wyobrażenia dzisiejszych 50- 60- i więcej -latków, nie ma tu większego znaczenia. A co będzie w 2030 roku, jeśli można pokusić się o prognozy? Zachodnia Ukraina zwiększy do tego czasu swój produkt regionalny brutto kilkukrotnie, granica polsko-ukraińska będzie tylko kreską na mapie, Ukraina będzie członkiem EFTA, Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a być może Unii Europejskiej. Przypomnijcie sobie malkontenci (wowka, Włodek Gęsicki, Aborygen, Rapaport), co mówiono o Słowacji w 1994 roku i jak wyśmiewano perspektywy współpracy gospodarczej z tym krajem - a teraz co - po 10 latach kraj ten stał się europejskim liderem pod względem dynamiki rozwoju i atrakcyjności inwestycyjnej. Podobnie jest z Zachodnią Ukrainą, tak wyśmiewaną przez Włodka Gęsickiego i sp. I chwała naszej władzy za to, że dogadała się z Ukraińcami teraz, kiedy gdańskiej konkurencji nie zależy na stworzeniu takiego systemu logistycznego. To jest właśnie konkretne wcielenie w życie Tuskowych deklaracji o wsparciu dla integrowania się Ukrainy z Europą. Poczytajcie sobie o BU na portalu www. baltic-ukraine. com, zamiast się wymądrzać.
vovk