UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
OK, masz racje Krzys, ale to po prostu wina tego, ze niektorzy sie nie podpisuja i nie bardzo wiadomo z kim polemizowac. Owe anonimowe osoby sugeruja zas, ze mialy bezposrednia stycznosc z J.W. Wiec swoja wypowiadzia sprowokowalem - co sie udalo - niektorych do podpisania sie. I zobacz - wyszlo na to, ze J.W. nie jest taki straszny w opiniach podpisanych ludzi, ktorzy go znaja. Tym samym anonimy przestaja miec znaczenie. Zreszta uwazam, ze w ogole niepotrzebnie wszystko skupilo sie na J.W. zamiast na wlasciwym temacie artykulu. W kazdym razie przepraszam, skoro poczules sie urazony. Temat nie jest juz najswiezszy, wiec pewnie odejdzie w zapomnienie.
Szymon