UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Mec. - lekka przesada. /Śmierć nie jest kara tylko zemsta. Kara ma być dotkliwa dla sprawcy. Z drugiej strony świadkowie których zeznania tu opisywano tak na dobra sprawę każdy mówi lekko co innego ale całośc układa sie w logiczą układanke na której oparty jest akt oskarzenia. Nikt nie widział od początku do konca jak było bo nikt przy tym nie był. W tym procesie niema tzw. "świadków koronnych" są dowody pośrednie wskazujące na sprawców - oskarżonych. Rozbawiła mnie historia wniosków mec. Borzdyńskiego nomen omen jednego z najlepszych argumentów mu brakuje chyba ze paple takie bzdury na wokandzie. Żałosne jak na jego talent. Obydwaj sie przyznali ze go lali i zatłukli kwestia dowodowa jest drugorzedna mam nadzieje ze najjasnieszy sad nie da mniej jak 5 lat.
prorok