UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Proponuję, by ktoś policzył ile kosztyje taka nieodbyta rozprawa (płace sędziów, woźnych, sala, itp.) nic dziwnego, że inne (również drobne) sprawy ciągną się miesiącami i latami. W dobrze zarządzanej organizacji nie do przyjęcia jest takie marnotrawienie czasu, pieniędzy, energii ludzi (świadków, biegłych) - wszyscy się stawili - tylko ktoś ze strony oskazonych nie stawił się ( czternasty świadek, siódmy obrońca itp.) i dziesiątki ludzi znów rozjeżdżają sie z niczym. Nadciśnienie - a kto każe oskarżonemu pokonywać wojskowy tor przeszkód - on ma siedzieć na ławce a nie biegać sprintem. Sądzę, że efektywność sądów przy lepszej organizacji mogłaby wzrosnąć co najmniej o połowę. Warto też przyjrzeć się dokładniej lekarzom, którzy takie świadectwa wystawiają.

+ -