UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Dziwnym zrządzeniem losu nasze Elity lokalne wykazują ostatnio nad wyraz dziwną nadpobudliwość medialną. Ach, jacy zatroskani, jacy otwarci na każdy pomysł i propozycję pobudzenia rynku lokalnego. Aż oko się raduje, jak człowiek patrzy. Pytają się nasi kochani wodzowie o tożsamość miasta - nas się pytają??? - Dobre sobie. Chcecie przykładów - nawet z lat sześćdziesiątych (siermiężny socjalizm) - proszę bardzo - na ten przykład Galeria EL i różnorodne akcje ZAMECHU. Z tego był znany Elbląg. Nie wspomnę okresu międzywojennego - gdzie nasze miasto konkurowało z Gdańskiem, niekiedy go przewyższając, zarówno potencjałem ekonomicznym jak i technicznym. Tamte czasy nie wrócą - więc trzeba cuś wyprodukować na obecną chwilę. Ale to należało uczynić na początku kadencji a nie na jej koniec. Nadal uważam, że żadna partia lub partyjka lokalna nie jest w stanie wyprodukować znaczących inicjatyw lokalnych - do tego niezbędni są specjaliści lub ludzie spoza zaklętego kręgu polityków, a przede wszystkim entuzjaści naszego Elbląga i jego pięknych okolic. Tylko Panowie, to nie czas na zbieranie punktów - noblesse oblige. I to by było na tyle.

AborygenMiejscowy