UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Powiem tak, bulwersuje mnie ta sprawa oczywiscie, tymbardziej, ze mam kolezanki posrod wymienianych tu bylych zawodniczek truso..jest to faktycznie sprawa problematyczna..tyle, ze jesli mozna, chcialbym na ta sprawe spojrzec z nieco innej perspektywy-jako bylego zawodnika truso...rozumiem zal dziewczyn, ciezko pracuja, chcialyby zdobywac medale...jednak jak przypominam sobie sytuacje chlopakow z truso (m.in. moja;))sprzed kilku lat tez nie bylo za wesolo...trenowalismy 3 RAZY w tygodniu (sic!) z powodow do dzis mi niejasnych?! Pomijam umiejetnosci i ogolne zaangazowanie trenera w pracy z zespolem...nierzadko brakowalo pieniedzy na wyjazdy na mecze...praktycznie zero wyjazdow na turnieje! zero szans na ogranie, rozwój..zupelne NIC! a na dodatek-co nas najbardziej bolalo-zero zrozumienia w srodowisku sportowym Elblaga... walczcie dziewczyny o swoje bo my (tj chlopacy) nie mielismy nigdy..i nie mamy takiego wsparcia jak wy (co widac m.in. po pierwszym komentarzu do artykulu) oczywiscie z roznych wzgledow...macie sojusznikow w swojej malej bitwie wiec sie nie poddawajcie, oby problem z miejscem do treningu byl problemem jedynie przejsciowym :) POZDRAWIAM