UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Potraktujmy ten tekst o elblażanach-chamach, jako wyjście dla poważniejszego problemu, bo to że ktoś naśmieci, to jest brak wychowania i kultury a tym samym osoby te same chrzczą siebie chamami. Czy ktos zwrócił uwagę, że te śmiecie to polimerowe talerzyki i reklamówi, wszystko jednorazowe, co nie tylko ulatwia bezmyślne porzucenie tego w miejscu konsumpcji, na łonie przyrody, ale też najdotkliwiej zaśmieca środowisko, nie tylko jako bezładnie porzucony przedmiot, ale także ten na wysypisku. W Łodzi zakazano stosowania plastikowych torebek; Elbląg zdaje się ma jakieś nagrody w dzidzinie ochrony środowiska, czemu radni nie widzą tego plastikowego szajsu zalewającego także nasze miasto i nasze tereny zielone ? Czemu mamy tolerować te reklamówki i inny plastikowy badziew.
BOb B.