W sprawie nocnego pobicia

Uważam że najwyższy czas doprowadzić do tego aby żaden " łysol " nigdy bezkarnie nie łamał prawa. Mam dobry na to przykład: odzyskałem dla pewnego chłopczyka zaginionego psa i kiedy zwracałem go właścicielce i dziecku zjawił się taki " pudzian " i bez żadnych wyjaśnień zwymyślał mnie od złodziei oraz groził że mnie połamie , wywiezie do lasu i rozwali mój samochód. Dobra rada , albo zwalczać takie draństwo albo nigdy nikomu nie pomagać. Chyba raczej to pierwsze. Tępić takich jak stonkę. Dlatego zapowiadam wytoczenie procesu temu mafioso. Znieważony